Innowacje w Tysweld. Czy w Polsce możemy wyprodukować drut spawalniczy wyższej jakości od światowych liderów?

Na to pytanie pomoże nam odpowiedzieć Pan Tomasz Anioł, właściciel polskiej fabryki drutu spawalniczego, właściciel innowacyjnej technologii QBAinnovation oraz marki Tysweld - lidera w branży drutu spawalniczego w Polsce.

W branży spawalniczej mówi się, że drut to tylko drut – czy wg Pana to słuszna opinia?
Oczywiście że nie. Drut ma kluczowe znaczenie w procesie spawania, szczególnie dla jakości spoiny, komfortu pracy spawacza a nawet oszczędności energii. Nie mogę też pominąć wpływu na zużycie urządzeń spawalniczych czy stabilności zautomatyzowanych i zrobotyzowanych procesów.

Czy zawsze tak uważaliście?
Gdy zaczynaliśmy 27 lat temu jako dystrybutor drutu spawalniczego, pewnie podzielaliśmy tę ogólną opinię, jednak tylko do momentu bezpośredniego kontaktu z klientem. Jeśli chcesz sprzedać drut, rozmawiasz o wartościach Twojego produktu, a klienta interesuje jedynie cena, wtedy większość z nich zawsze mówi „drut to tylko drut”. Sytuacja zmienia się, jeśli klient ma problem ze spoiną, wadami, odpryskami, itd. Wtedy wina leży zawsze po stronie drutu, wtedy zaczyna się doszukiwać winy w wadliwym drucie – wtedy drut przestaje być tylko drutem i zaczyna mieć ogromne znaczenie.

Dużo nauczyliśmy się od Klientów, którzy do swojej pracy i jakości produktów przykładają dużą wagę. To oni wymagali od nas najwięcej i to od nich uczyliśmy się, jaki wpływ na spoinę, koszty produkcji, zużycie urządzeń i wiele innych aspektów ma właśnie drut.

Na zdjęciu Pan Tomasz Anioł, właściciel marki TYSWELD

Czy klienci są bardzo wymagający?
To zależy. Zależy od branży, poziomu skomplikowania realizacji, zawansowania technologicznego czy samego podejścia spawalnika. Są branże – oczywiście bez umniejszania żadnej, które nie oczekują od drutu czy urządzeń spawalniczych zbyt wiele. Pewnie dlatego, że ich produkt poza – może jedynie estetycznym, nie ma wymagań dotyczących bezpieczeństwa, wytrzymałości czy trwałości. Sprawa ma się inaczej, gdy ci sami do swojej produkcji wykorzystują drogie i zaawansowane urządzenia, np. roboty. Wtedy do zasilenie tych że, poszukują drutu wysokiej jakości. Wymagający są klienci, którzy tworzą produkty, mające wpływ na bezpieczeństwo ich użytkowników np. podwozia i nadwozia samochodów, siłowniki hydrauliczne, naczepy, generalnie, cały przemysł motoryzacyjny, kolejowy, stoczniowy, itp. Są też tacy, którym zależy na skróceniu procesu czy optymalizacji kosztów. Szukają drutu, dzięki któremu otrzymają idealnie czystą spoinę bez odprysków i wad, aby nie musieli jej dodatkowo oczyszczać mechanicznie. A my, tak się złożyło, mamy produkty dostosowane do oczekiwań każdego z nich, a jeśli oczekiwania wykraczają poza znormalizowany zakres to opracujemy produkt zgodny z wytycznymi. Celując w klienta wymagającego wdrożyliśmy system jakości ISO 9001, który stosujemy i rok do roku z powodzeniem przechodzimy audyty. Posiadamy również szereg certyfikatów i dopuszczeń.

Czy to trudny rynek?
ak, pod wieloma względami. Mamy dość sporą „konkurencję” produktów importowanych – specjalnie powiedziałem konkurencję w cudzysłowie, ponieważ oferujemy produkty zupełnie innej klasy / jakości oraz nasz serwis, jakość obsługi, wsparcie techniczne, gwarancja dostaw etc. zdecydowanie wykracza poza ich możliwości. Jednak działania wspomnianych wcześniej firm przyczyniają się do dezinformacji w obszarze wartości i wpływu drutu spawalniczego na proces, umniejszając produktom zaawansowanym technologicznie. Robią to po to, aby móc konkurować jedynie ceną, ponieważ sami nic poza nią nie mają do zaoferowania. Jakość tych produktów nie dość, że jest niska to w dodatku mocno niestabilna. Ponadto w obecnych czasach nie ma co liczyć u nich na stałą ofertę cenową, co przyczynia się do zaburzeń w kalkulacjach oraz braku jakiejkolwiek gwarancji stabilności dostaw. Dobrze wiemy jak dziś wygląda sytuacja na morzach i oceanach.

Druga kategoria konkurencji to klasa produktów tzw. Premium – tych z nazwijmy to wyższej półki. W sumie to możemy mówić o jednej takiej marce, z którą konkurujemy na europejskim rynku o miano lidera. Konkurujemy w obszarze jakości, efektywności, gwarancji i innych racjonalnych wartości, mających realny wpływ na jakość, optymalizację i redukcję kosztów produkcji naszych partnerów.

Dlaczego więc zdecydował się Pan na budowę fabryki w Polsce i rozpoczęciu własnej produkcji?

Głównym powodem były coraz wyższe potrzeby jakościowe, determinowane rozwojem automatyzacji procesów spawania, wymagające i złożone roboty, oraz precyzyjniejsze i dokładniejsze urządzenia spawalnicze. Warto również wspomnieć, że ważnym dla nas obszarem jest rozwijająca się w szybkim tempie technologia spawania laserowego. Bardzo istotne w tej technologii jest m.in. idealne podawanie, czyli perfekcyjnie prosty, niemyszkujący drut, dzięki czemu wiązka lasera zawsze w niego trafia.

Ponadto przez ponad ćwierć wieku naszego rozwoju doskonale poznaliśmy potrzeby Parterów i ich oczekiwania względem drutów. Zauważyliśmy profesjonalizację produkcji oraz to, że Klienci, z którymi współpracujemy realizują coraz bardziej zaawansowane i wymagające projekty, szczególnie dotyczące wytrzymałości spoin spełniających szereg wymogów w skali makro. Rynek europejski opiera się głownie na produktach importowanych i to rodzi wiele niebezpieczeństw, szczególnie w aspekcie stabilności dostaw oraz kosztów, a co najważniejsze powtarzalnej jakości. Nasi konkurenci, aby minimalizować ryzyko utraty płynności dostaw, stawiali na współprace z kilkoma fabrykami, co z kolei wpływało na słabą i niepowtarzalną jakość ich produktów. My postawiliśmy na jednego – najlepszego i sprawdzonego dostawcę, dzięki czemu dostarczaliśmy produkt wysokiej jakości i w 100% powtarzalny. Ryzykowaliśmy jednak bardzo dużo stabilnością dostaw.

Poza tym jesteśmy bardzo mocno skupieni na jakości w pełnym tego słowa znaczeniu i chcemy mieć kontrolę na każdym etapie produkcji naszego drutu. Po trzecie, naszą ambicją są bardzo wymagające branże – m.in. automotive, lotnictwo, kolej, czyli wszędzie tam, gdzie priorytetem jest najwyższa jakość i pełna odpowiedzialność.

Na zdjęciu linia produkcyjna QBA_innovation zainstalowana w TYSWELD

Brzmi dobrze, co zatem wyróżnia Was na tle konkurencji, w czym jesteście lepsi?
Wygrywamy w większości obszarów. Wg badań i obserwacji naszych Partnerów, nawet o 30% poprawiliśmy parametry wytrzymałościowe spoin w porównaniu z konkurencją z tzw. „najwyższej półki”. Ale po kolei. Po pierwsze wyróżnia nas jakość drutu z linii Tysweld PRO. Są to produkty, które wytwarzamy wykorzystując naszą opatentowaną technologię, którą nazwaliśmy QBAinnovation. Charakteryzuje się ona szeregiem innowacyjnych rozwiązań w procesie ciągalniczym, takich jak ograniczenie mechanicznego czyszczenia walcówki z pozostałości hutniczych, uzupełnioną o metodę „Water Jet” tj. czyszczenie strumieniem wody pod wysokim ciśnieniem, jak również o innowacyjną metodę zwijania wstępnego bez nawijania. Ponadto QBAinnovation to zastąpienie powszechnie stosowanych mydeł ciągalniczych na bazie wapna na mydła sodowe – ten temat zresztą, budzi w branży bardzo wiele kontrowersji i pewnego rodzaju niedowierzań, ponieważ jeszcze nikomu w produkcji drutów spawalniczych się to do tej pory nie udało. Owszem, wymagało to od nas cofnięcia się do podstaw technik ciągalniczych, kosztowało nas to również wiele prób i błędów, ale dziś my to robimy, i raczej nikt inny. Opracowaliśmy również szereg punktów kontroli procesu oraz narzędzi do utrzymania jego stałych parametrów. W skrócie można powiedzieć, że doprowadziliśmy proces naszej technologii do doskonałości.

Co oznacza ta doskonałość – może Pan rozwinąć?
Kontrolujemy średnicę drutu z dokładnością do 1 mikrona a temperaturę ciągnienia w granicach 5OC. Doczyszczanie walcówki wodą eliminuje wszelkie, nawet te w skali mikro, uszkodzenia powierzchni drutu a walcówka przed procesem miedziowania pozbawiona jest minimum 99% zanieczyszczeń hutniczych, dzięki czemu w procesie miedziowania możemy do potrzebnego minimum obniżyć jej poziom. To zdecydowania nowa jakość. Wielu Naszych Parterów już się o tym przekonało i włączyło nasze produkty do swoich technologii.

Wspomniał Pan wcześniej o Waszej innowacyjnej technologii QBAinnovation, może Pan o niej coś więcej opowiedzieć czy jest to tajemnica?
(śmiech) Oczywiście nie wszystkie szczegóły mogę wyjawić, w końcu kosztowało nas to długie 4 lata ciężkiej pracy, wzlotów i upadków – o kosztach nie wspomnę – więc tak, jest to tajemnica, ale spokojnie – opowiem czym się charakteryzuje, jaki dzięki niej jest nasz produkt oraz jakie korzyści wnosi ona do procesów naszych Parterów.

Wcześniej już nieco wspomniałem o naszych technologiach, ale teraz postaram się opowiedzieć bardziej szczegółowo. Od samego początku procesu obchodzimy się z walcówką niezwykle ostrożnie. Po pierwsze, to przechowujemy ją w zamkniętej przestrzeni, w odpowiednich warunkach klimatycznych. Nie chcemy, aby korodowała. Po drugie, transport wewnątrz zakładu oraz aplikacja do ciągnienia wstępnego odbywa się specjalnym wózkiem i systemem załadowczym, aby uniknąć „skaleczenia” powierzchni. Podawanie wstępne odbywa się w sposób swobodny bez generowanie zbędnych naprężeń. Po trzecie, po ciągnieniu wstępnym występuje kolejny z naszych patentów – „No Twist” tj, technika zwijania wstępnego bez nawijania. To znaczy pozwalamy oczyszczonemu i wstępnie uformowanemu drutowi swobodnie układać się w tzw. coilerach, przez co eliminujemy powstawanie w drucie wewnętrznych naprężeń. Dzięki temu nasz drut zachowuje idealną geometrię. Niezwykle ważnym etapem jest również czyszczenie walcówki z pozostałości hutniczych. Ograniczyliśmy mechaniczne czyszczenie i uzupełniliśmy go o metodę „Water Jet”, czyli czyszczenie silnym i skoncentrowanym strumieniem wody pod wieloma kątami. Pozwala nam to jak już wcześniej wspomniałem wyeliminować ponad 99% zanieczyszczeń wszelkiego rodzaju tlenków itp, nie degradując przy tym powierzchni drutu. Ma to nieocenione znaczenie w procesie miedziowania. Możemy bardzo precyzyjnie sterować grubością powłoki ograniczając jej poziom do niezbędnego minimum. Minimalna ilość miedzi, perfekcyjne doczyszczenie walcówki oraz zastąpienie powszechnie stosowanych mydeł ciągalniczych na bazie wapna na mydła sodowe pozwala nam produkować drut prosty, czysty i gładki.

Ma to bardzo duży wpływ na perfekcyjne podawanie drutu z uchwytu spawalniczego, a to z kolei eliminuje myszkowanie drutu i błądzenie łuku. Łuk jest dzięki temu idealnie stabilny. Ponadto prosty i niezwykle gładki drut eliminuje zbędne tarcie i opory pracy urządzeń spawalniczych.

Co to oznacza dla naszych partnerów?
Badania dostarczone przez naszych Klientów oraz nasze wewnętrzne, udowadniają niezwykłe właściwości naszych produktów wykazując ich przewagi w kilku obszarach:

  • spoiny wykonane naszymi drutami pozbawione są wtrąceń, zanieczyszczeń, krzemków itp.,
  • ograniczają ilość odprysków,
  • spoiny pozbawione są wewnętrznych wad,
  • spoiny wytrzymują wyższe obciążenia mechaniczne.


Prowadzimy również badania, które potwierdzają obniżenie zużycia energii potrzebnej na wysuwanie drutu przez urządzenia, oraz zużycie rolek i końcówek spawalniczych. Perfekcyjne miedziowanie powoduje znakomite jej przyleganie i eliminuje bardzo znany problem jakim jest „sypanie się” miedzi. Dzięki powyższym wydłużamy interwały serwisowe urządzeń ograniczając koszt ich utrzymania. Wszystkie powyższe przyczyniają się do stabilizacji pracy zautomatyzowanych, zrobotyzowanych linii spawalniczych, bez zbędnych przestojów, zacięć co w ciągłym procesie spawalniczym jest bardzo dużą i wymierna oszczędnością.

Jednym zdaniem. Druty Tysweld PRO wyprodukowane w technologii QBAinnovation poprawiają jakość spoin, redukują koszty związane obróbką spoin, pracą i utrzymaniem stanowisk spawalniczych, skracają i stabilizują proces spawania oraz podnoszą komfort pracy spawacza. W mojej opinii to znacząca innowacja.

Czytelnicy tego nie widzą, ale Opowiada Pan o tym z wielką pasją. W folderze reklamowym Pańskiej firmy przeczytałem takie zdanie: „z pasją i misją produkujemy drut spawalniczy” – czy można produkować drut spawalniczy z pasją?
(śmiech) Otóż tak. Kiedy podjęliśmy decyzję o uruchomieniu fabryki, byłem przekonany, że jeśli kupię najlepszą linię ciągalniczą dostępna na rynku, to wystarczy włączyć zielony guzik i wszystko będzie OK. Nic bardziej błędnego. 4 lata wdrażaliśmy technologię i innowacje. Bywało różnie. Na bardzo wstępnym etapie mieliśmy trudności, które odbiły się na jakości naszych produktów w tamtym czasie. I właśnie to pokonywanie wyzwań i determinacja do osiągnięcia najwyższej jakości spowodowały, że złapałem bakcyla i stało się to moją pasją. Okazuje się, że jest to niezwykle złożony i skomplikowany proces, pełen mikro szczegółów, z których każdy może go totalnie wywrócić. Podejmujemy decyzje na poziomie cząsteczek oraz przykładamy szczególną uwagę, aby nie doprowadzić do degradacji składu chemicznego naszego drutu. Nie uważasz, że jest to pasjonujące?

Mówi Pan to z takim przekonaniem, że sam zaczynam to czuć. Już w momencie, w którym oprowadzał mnie Pan po biurowcu i hali produkcyjnej czułem, że to coś więcej niż tylko zwykła produkcja. Dało się to odczuć w kontakcie z pracownikami, operatorami linii produkcyjnej. Panuje u Was niezwykle rodzinna atmosfera…
O tak, bardzo o to dbamy. Jesteśmy firmą rodzinna i taką chcemy pozostać. Cieszę się że Pan to zauważył, to dla mnie bardzo ważne. Staramy się otaczać ludźmi kompetentnymi, ale również podzielającymi nasze wartości, pasje. Po prostu – szukamy bratnich dusz  ale przepraszam, przerwałem Ci pytanie.

Nie szkodzi. Dążyłem do tego, co jest napisane w drugiej części wspomnianego przeze mnie wcześniej hasła. Chodzi o misję – co jest Waszą misją?
Pewnego dnia sami zadaliśmy sobie to pytanie, po czym zadaliśmy je naszym partnerom – dopytując – dlaczego wybieracie naszą ofertę. Okazało się, że w naturalny sposób – właśnie dzięki pasji do tego co robimy, staliśmy się częścią biznesów naszych klientów. Z wielką uwagą słuchaliśmy ich oczekiwań i potrzeb, elastycznie i indywidualnie dopasowując swoja ofertę, pomagając również wsparciem technicznym. Z wielką dumą karmiliśmy się pochwałami i słowami uznania naszych Klientów, ale też wnikliwie analizowaliśmy słowa krytyki, uwagi i wszelkie reklamacje. Nigdy nasz Klient nie pozostał sam. To są ich opinie.

Dziś niewiele się pod tym względem się zmieniło.  Owszem, naszym celem jest produkować i sprzedawać drut, jednak naszą misja jest relacja oparta na wspólnej wymianie korzyści, doświadczeń, wiedzy oraz doskonaleniu procesów i produktów. Naszą misja jest współpraca a nie sprzedaż. Zacytuje Panu kilka wybranych zdań, które są naszym motto:

„Naszą misją jest nieustanne poszukiwanie i dostarczanie rozwiązań, dzięki którym wzrasta jakość produktów naszych Partnerów, oraz komfort pracy ich pracowników. Być partnerem dostarczającym surowiec, który w znaczący sposób przyczynia się do poprawy

jakości połączeń spawanych oraz stabilizacji i skrócenia procesu ich powstawania.

Być integralną częścią procesu naszych Partnerów, słuchać ich, dzielić się wiedzą i wspólnie pokonywać wyzwania. Dostarczać maksymalnie spersonalizowane i skuteczne rozwiązania oraz być inspiracją do rozwoju, udoskonalania procesów i innowacji.”

A w naszym rozumieniu, po prostu nie zmieniać się, pozostać tą samą firmą z coraz doskonalszym produktem i obsługą

Nurtuje mnie jeszcze jeden temat. Mówił Pan podczas naszego spaceru po firmie oraz w jednym z punktów misji o personalizacji rozwiązań – co miał Pan na myśli?
Jesteśmy producentem drutu. Jak mógł Pan zobaczyć, dysponujemy zaawansowaną linią technologiczną, własnym działem badawczo-rozwojowym i laboratorium. Mamy kompetencje intelektualne, techniczne i technologiczne, aby odpowiedzieć na każde zapytanie naszych Klientów. Są branże, które wymagają od nas bardzo specjalistycznych produktów, począwszy od składu chemicznego drutu, poprzez średnicę, wielkość nawoju na opakowaniu kończąc. Różne są również oczekiwania dotyczące dostaw, a nawet wielokrotnego wykorzystania opakowań. Każdy Klient ma możliwość audytu produkcji w każdym momencie, bez specjalnego umawiania się. Działamy niezwykle elastycznie i transparentnie.

Wielokrotne wykorzystanie opakowań? To się opłaca?

To konieczność i się opłaca. Pracujemy obecnie – a precyzyjniej mówiąc, to już z kilkoma Klientami testujemy np. zwrotne beczki. Przykładamy wielką wagę do zrównoważonego rozwoju i ekologii. Wielu naszych Klientów ma obowiązek liczenia śladu węglowego a wysoki jego poziom podnosi koszty produkcji o opłaty z tym związane. 

Nasza technologia jest bardzo nowoczesna więc już na wstępie w tym obszarze jesteśmy bardzo konkurencyjni, do tego rozpoczynamy inwestycję w farmę fotowoltaiczną o mocy 1MW, która pokryje 70% naszego ogólnego zapotrzebowania na energię.

Pracujemy również nad optymalizacją logistyki dostaw surowców i realizacji zamówień. 

Panie Tomaszu, bardzo dziękuję za rozmowę i możliwość zwiedzenia firmy. Szczerze powiem, że jechałem na Pana zaproszenie z mieszanymi uczuciami. No bo cóż można powiedzieć o produkcji drutu – a tu okazuje się, że można o tym rozmawiać godzinami a nas niestety ogranicza format wydania. Jestem pod ogromnym wrażeniem Pana pasji, technologii, jakości i czystości zakładu – co też wg mnie jest wyjątkowe w branży. Poza tym dziękuję za niezwykle miłe przyjęcie i czas w miłej i rodzinnej atmosferze.

Ja również bardzo dziękuję za przyjęcie zaproszenia i miłą rozmowę.

Podobne artykuły

Kategorie

Kontakt

Tysweld Polska

TIS Tomasz Anioł
Ul. Błonia 5
39-220 Pilzno

NIP: 8721543901
REGON: 85047760

Tel.: +48 14 67 22 350
Tel.: +48 14 67 22 353

Fax: +48 14 67 22 350 wew. 15

E-mail: kontakt@tysweld.com

Tysweld Germany

Tysweld GmbH
Großbeerenstr. 2-10
12107 Berlin

Steuer Nr.: 29/122/62003
USt-IdNr.: DE 291151122

Phone : +49 30 4030-4056
Mobile : + 49 170 7878071

Fax : +49 30 4030-4058

E-mail: office@tysweld.de

Formularz kontaktowy

    RODO

    Klauzula Informacyjna

    Administratorem danych osobowych udostępnianych poprzez formularz kontaktowy jest TIS Tomasz Anioł z siedzibą w Pilźnie, ul. Błonia 5, 39-220 Pilzno („Tysweld”). Kontakt z Administratorem Bezpieczeństwa Danych w TIS Tomasz Anioł możliwy jest drogą mailową: kontakt@tysweld.com lub telefoniczną pod numerem telefonu: +48 14 67 22 350.

    Dane osobowe podane w formularzu kontaktowym przetwarzane będą w celu przyjęcia zapytania kontaktowego, rozpatrzenia zapytania i udzielenia odpowiedzi, na podstawie art. 6 ust.1 lit. f Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) – dalej RODO, tj. prawnie uzasadnionego interesu TIS Tomasz Anioł. Prawnie uzasadnionym interesem jest udzielenie odpowiedzi na Pana / Pani zapytanie oraz nawiązanie kontaktu biznesowego.

    Odbiorcami danych osobowych będą pracownicy lub współpracownicy TIS Tomasz Anioł, jak też podmioty udzielające TIS Tomasz Anioł wsparcia na zasadzie zleconych usług i zgodnie z zawartymi umowami powierzenia (np. dostawcy usług IT).

    Dane osobowe przechowywane będą przez okres niezbędny do rozpatrzenia zapytania oraz udzielenia odpowiedzi. Po tym czasie dane będą przechowywane dodatkowo przez okres 12 miesięcy.

    Przysługuje Pani / Panu prawo do żądania od TIS Tomasz Anioł dostępu do danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, oraz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

    Przysługuje Pani / Panu również prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania ze względu na szczególną sytuację.

    W celu wykonania praw prosimy o kontakt z TIS Tomasz Anioł zgodnie z udostępnionymi informacjami kontaktowymi.

    Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednakże odmowa podania danych uniemożliwi kontakt z TIS Tomasz Anioł poprzez formularz kontaktowy.